Pogoda coraz zimniejsza, a my w dwupokojowym mieszkanku z dwójką dzieci na głowie. Nie(mąż) na długim urlopie. Pełna chata, a obrazek dopełnia pies wpychający się na łóżko starszej córki. Jak sobie radzić, żeby nie zwariować? Starsza córcia najchętniej spędziłaby czas wgapiając się w telefon i komputer. Ja w tym czasie mam czas ogarnąć dom i … Continue reading Dzieci w dom, Bóg w dom.
Miesiąc: Listopad 2020
Nie wiem jak u Was to wygląda, ale już w pierwszym zdaniu wielbię matki pracujące, które radzą sobie z dziećmi będącymi w domu na tzw. zdalnych lekcjach. A mających w dodatku małe dzieci totalnie całuję po stopach. Muszę zaznaczyć, że córka dostaje na dzienniczek ucznia zadania i ... to wszystko. Jedynymi zdalnymi lekcjami, które córka … Continue reading Nauczanie zdalne.
Już parę listów za Nami. Tych osobistych i schowanych do szuflady. Tych wzruszających, motywujących i pełnych oddania. Jesteśmy razem niedługo, bo trzy lata, a dalej patrzę na Ciebie rozkochanym wzrokiem. Patrzę na Ciebie i nie mogę udźwignąć nadmiaru szczęścia. Co prawda kłócimy się jak każda para, a iskry gniewu sypią się po dywanie, lecz nie … Continue reading (Nie)mężu,
W pewnym momencie swojego życia musiałam zdecydować jak potoczy się moje życie, jak będzie ono wyglądało dalej i jak je poukładam na nowo. I super, kiedy w sytuacji rozstania dwóch osób nie ma dziecka. Mówimy sobie 'bye' i każde rozchodzi się w swoją stronę. Inaczej to niestety wygląda jak to dziecko już jest. W takiej … Continue reading Gdy ludzie się rozstają.
Od ponad tygodnia nic innego nie robię jak od rana śledzę wiadomości, a mój poziom ciśnienia wzrasta trzykrotnie powyżej normy. Próbowałam napisać coś lekkiego, lecz gdy zasiadam nad klawiaturą wydaje mi się, że mój tekst jest infantylny w stosunku do sytuacji w kraju, a zaśmianie się jest conajmniej nie na miejscu. Nie jest! Mam potrzebę … Continue reading Życie w tle strajku (coś lżejszego).